Ułatwienia dostępu

Z Podhala do Egiptu – intrygująca podróż z profesorem Leszkiem Zinkowem

Tatry i piramidy tematem marcowego Wykładu Rektorskiego

Kraina faraonów od wieków intrygowała podróżników, badaczy, jak się okazuje również pielgrzymów. Wśród pasjonatów tych orientalnych klimatów nie brakowało Polaków. Symbole starożytnego Egiptu – piramidy, sfinks, hieroglify czy Nil – jak przekonali się słuchacze prelekcji pt. „Tatry i piramidy. O kilku interesujących związkach Podhala z Egiptem” wygłoszonej przez dra hab. Leszka Zinkowa – profesora w Instytucie Kultur Śródziemnomorskich i Orientalnych Polskiej Akademii Nauk, mają swoje polskie odpowiedniki w grobowcu orientalisty w Międzybrodziu, w skale w Dolinie Strążyskiej do złudzenia przypominającej sfinksa, Oranżerii Egipskiej w koneckim Parku Miejskim, której fasada zdobiona jest hieroglifami, a także polskim Nilu przepływającym m.in. przez miejscowość Kolbuszowa.

Prelegent przybliżył słuchaczom sylwetki 5 osób związanych zarówno z Podhalem, jak i Egiptem. Znany na całym Podhalu, pierwszy proboszcz parafii Zakopane, ksiądz Józef Stolarczyk, w 1870 r. wyruszył na pielgrzymkę do Ziemi Świętej, dotarł również do Egiptu. Modne wówczas pielgrzymki do starotestamentowych miejsc, często rozszerzane były o Kraj Faraonów.  Około 50-letni ksiądz Józef Stolarczyk, pełen siły i wigoru, wspiął się na szczyt piramidy Cheopsa, bez wsparcia arabskich przewodników. Co znamienne po 6 latach od tego wydarzenia, zdobył inny, tym razem tatrzański szczyt – Gerlach. Pojedyncze refleksje o tych wydarzeniach, pióra pierwszego proboszcza Zakopanego, znaleźć można w „Kronice parafii zakopiańskiej”. Maciej Pinkwart opisy tej nietuzinkowej, barwnej postaci zawarł w dwóch książkach „Kronika dawnego Zakopanego oraz „Pleban spod Giewontu”, do których lektury gorąco zachęcał prelegent.

Tadeusz Smoleński – historyk, pierwszy polski egiptolog, który po zdiagnozowaniu gruźlicy rozpoczął leczenie w Rabce oraz Zakopanem i do Zakopanego wracał kilkukrotnie, wyjechał do Egiptu. Tam pod okiem Gastona Maspero rozpoczął studia z archeologii i filologii egipskiej. Uznany przez swojego mistrza za geniusza, przysłużył się znacznie badaniom egiptologicznym, a wśród jego najważniejszych osiągnięć wymienić należy przełożenie na język polski papirusu Westcar oraz odkrycie cmentarzyska mumii. Mumie tam odkryte podziwiać można m.in. w Muzeum Archeologicznym w Krakowie.

Wiktor Gutowski – malarz i pedagog, nauczyciel rysunku w Gimnazjum im. Seweryna Goszczyńskiego w Nowym Targu, działacz ruchu oporu, więzień zakopiańskiego Palace, autor książki, „Źródło wody żywej. Dziennik podróży do Ziemi Świętej i na wschód”, to kolejny człowiek zafascynowany Egiptem. Antyczna architektura urzekła jego artystyczną duszę, w skutek czego stworzył liczne szkice, rysunki i obrazy. Zbiór w całości zaginął w czasie II wojny światowej.

Jan Reychman – polski historyk, lingwista, orientalista, pracownik Muzeum Tatrzańskiego, regionalista, miłośnik Tatr i Podhala, autor „Peleryna, ciupaga i znak tajemny”, w której przeplatają się wątki fascynacji górami i Egiptem, to kolejna postać, która interesowała się tymi dwoma zakątkami świata.

Rozważania uwieńczyła postać nieznanego z imienia żołnierza, pochodzącego z okolic Nowego Sącza, który po bojach stoczonych w Egipcie w szeregach Armii Andersa powrócił do ojczyzny z pamiątkami: głową oraz ręką mumii. Elementy trafiły do kolekcji w Muzeum w Nowym Sączu, a następnie w tajemniczych okolicznościach zaginęły.

Prelegent udowodnił licznie zgromadzonym słuchaczom, że strzelistość tatrzańskich szczytów oraz egipskich piramid to nie jedyne co łączy Podhale z Doliną Nilu. Punktów zbieżnych jest o wiele więcej i są nimi przede wszystkim ludzie – badacze, podróżnicy, pielgrzymi, wszyscy, którym niestraszna była kilkumiesięczna wyprawa, ci, którym dane było zaznać, czym jest halny i gorący, suchy wiatr pustyni.

Już dziś zapraszamy Państwa do udziału w kolejnym Wykładzie Rektorskim w Podhalańskiej Państwowej Uczelni Zawodowej w Nowym Targu. Harmonogram dostępny pod linkiem.